html

13.4.14

''KSIĄZKI TO KICZ''

Ostatnio przeglądając dużo blogów(coraz bardziej mi się tutaj podoba) przeczytałam wiele opisów lub TAG'ów, w których była wzmianka o książkach. Na pytanie ''Czytasz książki? Jakie?'' ponad połowa odpowiadała słowami typu:
''Nie, to głupie.''
''Książki mnie nudzą.''
''To jest kiczem i wyszło dawno z mody.''
No nie! Jak ktoś mógł tak napisać? Jakim prawem? KICZ? MODA? CO PROSZĘ? Najśmieszniejsze jest to, że pisały takie coś osoby młode, które w swoim życiu pewnie przeczytały dwie lektury w tym ''Dzieci z Bullerbyn'' lub ''Ania z Zielonego Wzgórza''. Skoro przeczytały tak niewiele książek to jakim prawem wszystkie wkładają do jednego wora? Zrobiło mi jeszcze bardziej przykro, że te osoby, które napisały takie rzeczy wyglądają, że są z tego dumne, bo nie czytają książek. Uważam, że każdy przynajmniej w roku powinien przeczytać co najmniej 5 książek. Nie kosztuje to wiele, ani pieniędzy, ani czasu, a jestem pewna, że każdy zobaczyłby prędzej czy później pozytywne zmiany.


Promujmy książki, zachęcajmy ludzi i tych starszych, i młodszych do czytania. Ja sama czytam bardzo dużo książek, obecnie ''Bóg nigdy nie mruga'' Reginy Brett. Nie zniechęcajcie się przez tytuł. Książka jest cudowna! W skrócie,(bo planuje zrobić jej recenzje kiedy przeczytam całą) książka zawiera 50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu. Pisana w bardzo przyjemny i prosty sposób jestem pewna, że wielu osobom przypadłaby do gustu. Regina(autorka książki) nie miała łatwego życia, między innymi straciła obie piersi przez raka, jej dzieciństwo było przepełnione przemocą, a ona sama została samotną matka w wieku 21 lat. Myślała, że jej życie jest skreślone, jednak zdobyła jeszcze siły, aby o nie powalczyć. W efekcie końcowym jest mamą dorosłej córki i szczęśliwą mężatką, która pisze felietony do dwóch popularnych gazet w Ameryce, wydała około 5 książek oraz jest dziennikarką. Na przykładzie swojego życia udowadnia, że powinniśmy doceniać każdy dzień i cieszyć się życiem.

Troszkę luźniejszy post. Idę się rozkoszować pyszną czekoladą!











41 komentarzy:

  1. masz dużo racji w tym co piszesz ,ja osobiście uwielbiam książki i bardzo fajnie spędza się czas czytając je ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. O matko, po tytule postu myślałam, że Cię zlinczuję za niego! :D Ale na szczęście treść Cię uratowała :)
    Książki to całe moje życie i tez nie rozumiem jak ktoś może mówić, że to jest głupie, bez sensu i kicz. Grr zdenerwowałam się :)
    ♥blog

    OdpowiedzUsuń
  3. home - edward sharpe and the magnetic zeros ;)
    asiasstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowity post :3
    Zapraszam do mnie --------> http://themselvesdrawlife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. ja lubię czytać, ale tylko ro co mnie interesuje :)

    pytałas o obserwacje, ja juz, teraz Ty! :D
    http://positive-memories.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też uważam, że nie można oceniać książek: bo głupie, bo złe, tylko dlatego, że czytało się jakąś denną lekturę.
    Książki to jest najlepsza rzecz na świecie. Można ją zabrać wszędzie, doprowadza do płaczu, zmusza do rozmyślań, poszerza zasób słownictwa. Niedawno czytałam wspaniałą książkę Marty Fox, w paru momentach się popłakałam, w paru pośmiałam, w paru zaparło mi dech i nadal o niej myślę. Nawet zauważyłam, że w mojej klasie osoby, które nawet lektur szkolnych nie czytają, zasób słownictwa ogranicza się do prostackich słów oraz przekleństw, a jak się ich spytam co to np. aforyzm śmieją się i mówią że to chyba jakiś bohater serialu. Naprawdę?
    Przeczytałam wszystkie twoje posty, wspaniale piszesz, krótko, na temat, ale wciągasz. Świetny blog. Z przyjemnością obserwuję i zachęcam do tego również ciebie :)
    http://www.olllie-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za tak rozbudowany komentarz. Nawet nie wiesz ile dla mnie znaczą takie komentarze, bardzo przyjemnie mi się je czyta. Twój blog również leci do moich ulubionych i zaczynam być jego czytelnikiem. :)

      Usuń
  7. Bardzo fajny post, popieram Twoje zdanie. Takie gadanie, że książki są "głupie", jest popularne wśród jeszcze niedojrzałych nastolatek, które myślą o głupotkach, albo u jakichś odmóżdżonych ludzi, naprawdę. Być może to kogoś urazi, ale taka jest prawda. Ci, którzy czytają książki (jakiekolwiek, nie mówię, że muszą to być poważne publikacje) są oczytani, nie popełniają błędów ortograficznych i mają więcej do powiedzenia w życiu. Są też osoby, które np. wolą obejrzeć film, albo pójść do teatru zamiast przeczytać książkę - i nie mówię, że to coś złego. Oni również rozwijają swoje umysły, tylko w inny sposób, ale na pewno nie mówią, że książki są głupie czy tandetne.
    Pozdrawiam gorąco :)
    kobiety-przodem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ładny blog :)
    karoolinablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Cześć! Trafiłam tutaj zupełnie przypadkowo, przeczytałam ostatni wpis i powiem szczerze, że podoba mi się u Ciebie. :)

    Przejdę do komentarza właściwego, tj. do wypowiedzenia się nt. wpisu.
    Niestety w dzisiejszym świecie książki są zastępowane Facebookiem jak również telewizją. To smutna prawda, z którą albo możemy walczyć, albo się pogodzić. Osobiście nie rozumiem postawy "bycia dumnym" z tego, że się nie czyta. Czytanie głupie? Gdyby nie było książek, to świat byłby głupi! Sama byłam świadkiem dość sugestywnych reakcji, jeśli chodzi o czytanie. Ale staram się to zwalczać, przynajmniej wśród tych, wśród których mogę. Przykładowo, kiedyś w wakacje (!) wypożyczyłam książki i powiedziałam kuzynce, że owszem, mam zamiar je czytać. Podrzuciłam jej jedną... Po jakimś czasie nie mogła się oderwać. Ale też trochę czytała, "bo ja czytałam", ale zawsze to droga ku dobremu, prawda? :)
    Tak samo mój kuzyn - z nudów wziął jeden z moich tomiszczy "Harry'ego Pottera" i bardzo go wciągnęło. Mogę być z siebie minimalnie dumna. :D

    Dla mnie bez książek nie ma życia. Poważnie. Pamiętam jak wypożyczałam po dziesięć, po piętnaście różnych pozycji. I to na wakacje! Na jeden miesiąc, albo na krócej... no, tego już tak dokładnie nie wiem. ^^' W każdym razie żyłam czytaniem. Teraz niestety mam na to mniej czasu w ciągu dna, także czytam po nocach, a potem straszę w dzień. Po co spać, skoro można czytać? ;)

    "Gdyby nie było kiczu, nie byłoby wielkiej sztuki" - odnośnie kiczu. Ale czytanie NIGDY nie jest kiczem. No dobrze, zależy co się czyta. To już kwestia gustu.

    Twój opis książki ''Bóg nigdy nie mruga'' niesamowicie mnie zainteresował. Na pewno odłożę ją sobie na czasy "po maturze", czyli w sumie już niedługo ;) Obecnie zaczęłam czytać "Madame" - Libery. Znasz może? Na razie ani nie polecam, ani nie odradzam, najpierw chcę przeczytać, żeby wydać "wyrok" :P Ale początek mnie bardzo wciągnął ;)

    Pozdrawiam ciepło :)
    Angelika JJ

    PS: Jeśli miałąbyś czas i ochotę, to serdecznie zapraszam do mnie: http://angelikaproject.blogspot.com/
    Będzie mi niesamowicie miło, jeśli zostawisz komentarz. Niedawno zaczęłam, a mam wąskie grono odbiorców, a wiadomo, co motywuje do pisania... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za komentarz, odpowiedź na Twoim blogu. :)

      Usuń
  10. Ja kiedyś nie lubiłam czytać książek ale ostatnio jak najbardziej się do nich przekonuje i zaczęłam czytać :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ach, kiedyś faktycznie mało czytałam (ale nigdy bym nie powiedziała, że książki są głupie!), jednak ostatnio się to bardzo zmieniło i czytam dość sporo. Przecież książki są czymś niesamowitym - pozwalają rozwinąć wyobraźnię, sprawić, że spędzony w domu czas stanie się niesamowitą przygodą. Może to także zbliżać ludzi - ponoć swój do swojego ciągnie! :D

    Naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć, jak można mówić, że "czytanie książek to kicz". Na czytanie książek zawsze będzie "moda" i nic, nawet telewizor czy internet, ich nie zastąpią! :)

    dom-z-ksiazkami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytanie książek to moje hobby, które promuję na swoim blogu http://lexilux.blogspot.com/ i nie uważam żeby to był kicz to po prostu nie jest modne niestety

    OdpowiedzUsuń
  13. kiedyś czytałam bardzo duzo,a teraz... mam mniej czasu na czytanie.
    crazy-life-by-angelika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. mmm czekolada ;3
    Ja uwielbiam czytać książki :D
    Obserwuję (jeśli spodoba Ci się mój blog, również go zaobserwuj,sprawi mi to wielką radość)
    Zapraszam:
    http://unnormall.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem ZA książkami... One pobudzają naszą wyobraźnię, lepiej czytamy, poznajemy nowe słownictwo itp. Same plusy :))
    vogueswing.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. dobra książka to skarb, lubię ten stan, jak książka mnie pochłania i nie mogę sie oderwać, to jest fantastyczne !!! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajny wpis oraz masz bardzo fajny wygląd bloga :)

    zapraszam do mnie c; http://illuminat3night.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja kocham czytac ksiazki. Jakoś mam tak od małego że mnie do tego ciągnie
    http://teenluxy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam czytać książki, ale ostatnio nie mam na to czasu ;(
    Jeśli ci się spodoba mój blog, to zapraszam do wspólnej obserwacji
    >Zapraszam do mnie<

    OdpowiedzUsuń
  20. Też właśnie chciałam tę książkę przeczytać! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak pomyślę, to rownież mi się robi przykro, że jeszcze w te wakacje (2013) tak nie lubiłam książek. Czytanie ich nie sprawiało mi żadnej satysfakcji... I mówiłam tak, po przeczytaniu jedynie kilku krótszych lektur. Zmieniło się to, gdy musiałam odbyć 8-godzinną podróż pociągiem i jedyną formą rozrywki dla mnie było czytanie czegoś. Tak to się u mnie zaczęło :)
    Myślałam, że coś jest ze mną nie tak. Moi przyjaciele opisywali, że czytając książki przenoszą się do innego świata. Z resztą, nie wiedzieli jak to opisać. Może byłam w tak wrogim nastawieniu przez złą pore czytania- przed snem faktycznie nie miałam ochoty przenosić się do innych światów :-) Teraz to ja szukam słów, aby opisać magię książek.

    Pozdrawiam Cie cieplo :)
    http://milorz-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. W miesiącu czytam co najmniej 2 książki :))
    Jedni tracą dzień na grach komputerowych, inni czytają książki i zdobywają wiedzę. To dość przykre ...
    eehh... sama czekoladę wcinasz a mi to już nie dasz nie ? :D Smacznego :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja uwielbiam czytać książki. Nie wiem jak książki mogą nudzić.
    http://perypetieoliwii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. masz super bloga zazdorszcze masz super wygląd i wszystko :) OBSERWUJE i liczę na rewanż zapraszam serdecznie wszystkich:


    http://kinga-kingaa2500.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo podoba mi się ten post ! Uważam, że Twój blog jest bardzo ciekawy :)
    Zapraszam także na mojego bloga może ZAOBSERWUJESZ ? ( na pewno się odwdzięczę ) Oto link
    key-tina.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. a ja nie jestem statystyczną Polką i uwielbiam czytać :) pozdrawiam i zapraszam do siebie http://greyeyesandgreatshoes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. Ci którzy mówią, że książki są głupie i nudne nigdy nie czytali dobrej książki :)) ja bardzo lubię czytać, ale ostatnio wzięło mnie na biografie hah^_^

    Zaobserwowałam. Może też zaobserwujesz? ;D
    http://muffliato9.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Książki są fajne ale tylko te, które interesuję czytelnika, ja polecam książkę ''Wędrówka dusz'', niby taka psychiczna, bo po niej inaczej spoglądasz na sens swojego życia ale strasznie wciąga i w dodatku jest za darmo do pobrania w formacie PDF wystarczy wpisac w google, Pozdrawiam i obserwuję :) Claudetta♥
    http://claudetta14.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie znoszę takich wypowiedzi :3
    Jaasne, wcześniej nie lubiłam czytać, nie czytałam wcale książke, nawet lektur, ale dalej twierdziłam, że książki sa bardzo potrzebne i wprowadzają wiele w nasze życie, teraz mnie tak wciągnęły, że co chwilę wypożyczam książki :D
    Właśnie zamieściłam pierwszą recenzję pewnej Tryllogi na blogu ;)
    KLIK-BLOG

    OdpowiedzUsuń
  30. Sama nie czytam zbyt często, ale jest mi z tego powodu wstyd, a nie jestem dumna. Chciałabym więcej czytać, jednak brak mi czasu. Zawsze sobie jednak powtarzam, że gdy skończę się uczyć, to w to miejsce wejdą książki. :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Polecam przeczytać 50 twarzy Greya :)) Od razu zmienią zdanie o czytaniu

    http://maadeleinefashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. Lubiłam 'Dzieci z Bullerbyn'' <3.
    Książki są super. Tylko tak możemy przeżyć życie na 100 innych sposobów :).

    OdpowiedzUsuń
  33. Smacznego. Ja sama czytam mało książek chód ostatnio kilka książek mnie zafascynowalo... Mimo iż jakoś nie przepadam za nimi to nie mówię ze one są glupie.. ksiazki mogą wiele nauczyć :)

    http://www.feelingsdonotplay.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  34. dzieci z bullerbyn byly fajne, a i ania z zielonego wzgorza tez!

    OdpowiedzUsuń
  35. Świetny post, masz ladny blog :) Dopiero zaczynam prowadzenie bloga i chciałabym zacząć z kilkoma obserwatorami :) może jesteś chętna na wzajemną obserwację?
    http://paulaa-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. Jeżeli książki dla kogoś to kicz to naprawdę musi mieć nudne życie :

    vanillia96.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  37. Książki nie mogą być nudne.
    Czytając książkę, pracujemy nad swoją wyobraźnią.

    http://delavie-paula.blogspot.com ♥

    OdpowiedzUsuń
  38. ja sobie życia nie wyobrażam bez książek :)

    OdpowiedzUsuń